Moda na (eko)sukces


Ludzka psychika i proces podejmowania decyzji to skomplikowane kwestie. Czasami (wbrew zdrowemu rozsądkowi) wiedza, świadomość konsekwencji, dobra wola to wciąż za mało, żeby dokonać z różnych powodów niewygodnego dla nas wyboru. A często właśnie takim uciążliwym, wymagającym od nas pewnego wysiłku i przeprojektowania swoich zachowań wyborem jest dbanie o środowisko, przyjmowanie postaw proekologicznych. Bywa również, że nikt nas do tej pory nie edukował w temacie ekologii, a sami też nie szukaliśmy takiej wiedzy. Co w takim razie może nas wówczas skłonić do wyboru zachowania chroniącego przyrodę, planetę, nas samych?

Moda, trendy, popularność…

Często moda i aktualne trendy mobilizują wielu z nas do działania bardziej niż konkretna wiedza. Dlatego należy się cieszyć z faktu, iż wiele z zachowań proekologicznych jest „na topie”. Promowane przez znane osoby, gwiazdy filmowe, blogerów, artystów, influencerów postawy eko sprzyjają sukcesowi polityki chroniącej środowisko naturalne. Wiele osób podąża za modą i na przykład chodzi na zakupy z płóciennymi torbami shopperkami, kupuje odzież z naturalnych surowców, zaopatruje się w jedzenie w sklepach ze zdrową żywnością lub od kooperatyw spożywczych.

Trendy eko z ostatnich lat

Przydomowe ogródki – coraz więcej osób posiadających domy samodzielnie uprawia warzywa, owoce, zioła. Własne uprawy pojawiają się także w donicach na balkonach, na skwerach w mieście. Tak zwane ogródki sąsiedzkie, przyszkolne, przedszkolne, ogrody społeczne podbiły serca niejednego wielbiciela zieleni, grzebania w ziemi i zbierania własnych plonów. Edukują, integrują, zbliżają do natury.

Budownictwo ekologiczne – stawianie domów z naturalnych surowców przeżywa prawdziwy renesans. Króluje w nich drewno, glina, cegły, biodegradowalne tworzywa sztuczne i ekologiczne farby. Elewację porasta bluszcz lub mech. Niejednokrotnie takie domostwa są zasilane w energię z paneli słonecznych, a ich właściciele chętnie korzystają z ekologicznych technologii. I oczywiście mają przydomowe ogrody.

Upcykling – obok recyklingu, który jest w znacznym stopniu wymagany przepisami, pojawiła się moda na wtórne przetwarzanie rozmaitych rzeczy tak, aby ta nowa miała na przykład większą wartość użytkową albo w ogóle tworzenie z rzeczy niepotrzebnych, takich do wyrzucenia, czegoś przydatnego. Przerabianie drewnianych palet na półki czy łóżka, makulatury na wytłoczki do jajek lub papier toaletowy, puszki po farbie na doniczkę; oto sztuka upcyklingu. Z surowców o znikomej wartości powstaje coś użytecznego. Ciekawy przykład upcyklingu znajdziemy w województwie lubuskim – jest tam kładka pieszo-rowerowa łącząca brzegi Szprotawy zbudowana z zepsutej turbiny wiatrowej.

Less waste i zero waste – w ostatnich latach ekologiczny i odpowiedzialny tryb życia zyskał na popularności. Ograniczenie produkcji śmieci, niemarnowanie żywności, racjonalne korzystanie z darów natury, rezygnacja z plastikowych opakowań – to stosunkowo prosty do wdrożenia styl życia less waste. Nastomiast zero waste to modna idea ograniczenia marnowania dóbr do minimum, przetwarzania każdego odpadu, która wymaga większego wysiłku, dyscypliny, umiejętności i wiedzy.

Ekonomia najmu – nie, nie chodzi o wynajmowanie nieruchomości, a sprzętu. Dzięki temu nie kupujemy bez sensu wiertarki, której użyjemy przy dobrych wiatrach raz w roku. Zmniejszając zapotrzebowanie na rynku na sprzęt elektroniczny, wpływamy na zmniejszenie jego produkcji, a tym samym produkcji elektrośmieci. Przykładem ekonomii najmu są też pralnie, które umożliwiają korzystanie z pralek i suszarek bez konieczności ich zakupu, stanowiąc jednocześnie tańszą alternatywę od posiadania własnego sprzętu i płacenia większych rachunków za wodę i prąd. Podobnie można na co dzień korzystać z komunikacji publicznej i roweru, a tylko w razie potrzeby wynająć samochód, zamiast go kupować.

Eco fashion – ekologiczna moda. Coraz więcej firm odzieżowych podąża za trendem bycia eko i produkuje ubrania z zastosowaniem recyklingu, z surowców wtórnych, naturalnych, przyjaznych środowisku. W propozycjach modowych sieciówek pojawiają się całe linie eko, firmy zaczynają stosować modele zrównoważonej produkcji, a zakupione przez klientów rzeczy pakują w papierowe torby. Biorąc pod uwagę, że do produkcji tylko jednej bawełnianej koszulki wykorzystuje się niemal
2 700 litrów wody, a do produkcji bawełny zużywa się 20 procent światowej produkcji pestycydów, przy czym w każdej sekundzie na wysypiska śmieci trafiają tony ubrań, do oceanów wpadają miliony ton mikrowłókien, a azjatyckie rzeki wypełniają toksyczne substancje – to niezwykle potrzebny trend.

Kompostowniki, gospodarka obiegu zamkniętego, redukcja śladu węglowego, domowa chemia
i kosmetyki z naturalnych składników, wielorazowe waciki – trendów, nowinek, idei wspierających ekologię jest coraz więcej. I oby nie była to moda na jeden sezon, a na całe życie.

Małgorzata Zając-Karczmarczyk, Stowarzyszenie Adelfi

Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich na lata 2021-2030


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *