Plastikowy detoks


Każdego roku w kwietniu miliony ludzi na całym świecie obchodzą Międzynarodowy Dzień Ziemi. To symboliczne święto mobilizuje nas do refleksji nad kondycją naszej planety. Organizowane w tym dniu w ciągu poprzednich lat wydarzenia odnosiły się do szeregu problemów środowiskowych; od zmian klimatycznych i czystej energii, po ochronę gatunków i korzyści z sadzenia drzew. Tym razem Dzień Ziemi odbywał się pod hasłem „Planeta kontra plastik”, a więc skupił się na konfrontacji z plagą jednorazowego plastiku.

Ogórki pakowane pojedynczo w folię, awokado na styropianowej tacce zawinięte w plastik, sałata w plastikowym pudełku zapakowanym dodatkowo w plastikową torebkę, pomidorki w plastikowym wiaderku. Brzmi znajomo? Ach, są jeszcze zestawy: trzypaki kolorowej papryki, czteropaki jabłek itd. I wszystko pięknie opakowane w folię. Ba! Mistrzowie oferują w sprzedaży owoce obrane ze skórek i zapakowane w plastikowe pojemniki. A do tego wszystkiego my – pakujący pojedynczy owoc lub warzywo w reklamówkę „zrywkę”. Te wszystkie foliówki użyte przy pakowaniu naszych codziennych zakupów zostają w większości wyrzucone od razu przy ich rozpakowywaniu, a niejednokrotnie nawet tuż po wyjściu za próg sklepu. Plastiki są lekkie, prawda? A przeciętny Polak obdarza świat około 30 kilogramami jednorazowych opakowań rocznie.  W 38-milionowym kraju to już przeszło 1 milion 100 tysięcy ton, a na świecie 400 milionów ton każdego roku i te liczby stale rosną. Na szczęście mamy wpływ na nasze wybory i jeśli będą one dokonywane z troską o środowisko, to możemy uczynić wiele dobrego dla nas i dla przyszłych pokoleń.

Co zrobić, aby ograniczyć zużywaną ilość jednorazowego plastiku?

Przede wszystkim unikać jego kupowania i używania. Na początek warto zainwestować w materiałowe torby czy plecaki na zakupy, dzięki czemu unikniemy kupowania reklamówek, a tym samym zaoszczędzimy sporo pieniędzy, bo naszą torbę kupujemy raz i możemy jej używać przez wiele lat (o ile jest dobrej jakości), a każda reklamówka to koszt kilkudziesięciu groszy, co w skali roku może dać nawet kilkaset złotych. Jeśli jednak zapomnimy wziąć swoje wielorazowe torby z domu i jesteśmy zmuszeni do skorzystania z foliówki, to ją też warto wykorzystać ponownie na kolejne zakupy lub alternatywnie, np. jako worek na śmieci. Zamiast kupować produkty (pomidory, jabłka, pieczarki itp.) opakowane w plastik, warto wybrać te luzem, na wagę i najlepiej zapakować je w wielorazowe woreczki bawełniane lub siateczki na zakupy (możecie się w nie zaopatrzyć u nas w Łączniku!). To jednocześnie również spora oszczędność – te same produkty w małych, plastikowych opakowaniach są zwykle droższe niż te dostępne na wagę. Wiele sklepów już teraz zachęca do przynoszenia swoich opakowań nie tylko na warzywa i owoce, ale również na wędliny, sery, ciasta czy chemię domową.

Można też zaoszczędzić sporo pieniędzy i jednocześnie ulżyć środowisku przerzucając się z butelkowanej wody na kranówkę. Jeśli pijemy dużo wody (a powinniśmy, bo jest to konieczne dla zachowania zdrowia), to warto sięgnąć po wodę z kranu, zwłaszcza, że nasza mazurska woda jest naprawdę bardzo smaczna. Niemniej jednak, jeśli mamy jakieś obawy przed piciem kranówki, to możemy zainwestować w filtr i cieszyć się czystą, zdrową wodą przez długie tygodnie. Do tego w łatwy sposób możemy zabrać ją ze sobą wychodząc z domu – wystarczy nalać kranówki do wielorazowej, najlepiej szklanej butelki i już nie musimy martwić się kupnem wody butelkowanej gdzieś po drodze do pracy czy szkoły. A jeśli lubimy gazowaną, to może warto pomyśleć o saturatorze?

Co więcej? Zamiast plastikowych sztućców, kubeczków czy talerzyków można wybrać zwykłą zastawę lub alternatywne zamienniki z bambusa, drewna czy metalu. Można również użyć naczyń biodegradowalnych, np. z otrąb czy trzciny cukrowej. W miejsce kupna za każdym razem nowego mydła w płynie czy szamponu w małej butelce, można wyposażyć się w porcelanowy dozownik i kupować kosmetyki w opakowaniach uzupełniających, które nie dość, że pozwalają na zmniejszenie ilości plastiku, to jeszcze są ekonomiczniejsze od opakowań jednorazowych o mniejszej pojemności i pozwalają nam robić zakupy rzadziej, dzięki czemu nie musimy co chwilę pamiętać o nowym produkcie. Na koniec, co bardzo istotne, koniecznie segregujmy nasze śmieci. Im więcej odpadów będzie można poddać recyklingowi, tym mniej znajdzie się na wysypiskach, w lasach czy oceanach. W tym miejscu zachęcamy do przypomnienia sobie naszego artykułu na temat gospodarki obiegu zamkniętego, który odnosił się właśnie do tego tematu.

Pamiętajmy, że „Planeta kontra plastik” to nie tylko hasło z okazji Dnia Ziemi. To apel o działania, o zmianę naszych nawyków i codziennych wyborów. Możliwości jest naprawdę bardzo wiele, a te wymienione powyżej, to tylko kropla w morzu przykładów. Wspólnie możemy ograniczyć zużycie plastiku, chroniąc tym samym nasze środowisko i budując lepszą przyszłość dla siebie i dla kolejnych pokoleń. Wybierajmy mądrze, działajmy konsekwentnie i nie dajmy się pokonać plastikowemu monstrum!

Autorka: Agnieszka Łask, Stowarzyszenie Adelfi

Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich na lata 2021-2030


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *